1 paź 2014

Woda


Z kurzu pola i lasu
Z dotyku trawy
Z jagodowych plam
Fioletowych stempelków,
Z ziaren piasku ukrytych
Pod paznokciami,
Ze zmęczenia drogą.

Z wszystkich łez
Bardzo długich dni,
Z gorączki czekania
Z ciszy głuchego telefonu
Z czystej kartki niewysłanego listu
Z wołania w głuchą noc
Ze słów nieporadnych.

Z drżenia radości o
Skarbie ukrytym
Wśród gwiazd Mlecznej Drogi,
Ze wspomnienia czystego.

Obmyje mi nogi
z wątpienia
Obmyje mi nogi
z rozpaczy
Obmyje mi nogi
z pychy
strumień rwący.

Opuszczę bez żalu
Boginię pamięci,
I stanę na powrót w jasności
Pustki świata bez ciebie,
Zapełnię tęskne ręce
Bukietem złotych róż.
 


<magenta>

2 komentarze: