W chmurach wysoko, przy słońcu i zorzy
- jesteś blisko
Na pustych piaskach, w polu i w lesie
- jesteś blisko
Na każdej ulicy obcej i swojskiej
W metrze, w tramwaju, w pociągu zdyszanym
- jesteś blisko
Od oczu moich, od ust i od dłoni
- daleko jesteś
Od stołu i chleba, poduszki na sen
- daleko jesteś
Od ścieżki dla dwojga, kołyski z ramion
Od pocałunku na dzień dobry
I na dobranoc
Daleko. Jesteś.
Tyle mi do ciebie
Ile trzeba świat objechać
Tyle mi do ciebie
Żeby życie zamknąć.
Czy Ty wydałaś swoje wiersze?????
OdpowiedzUsuńWszystko ma swój czas, coś musi dojrzeć, doświadczyć się, przepełnić aż do chwili, kiedy chcesz nadać mu kształt np.książki.
Usuńcudny wiersz idelanie pasujący do mojego dzisiejszego posta ...
OdpowiedzUsuńodniosła bym Twoje wersy do obecności aniołów w naszym życiu....
O tak, Anioły, czasem te ziemskie, które mają swojskie imiona i znane nam mniej lub bardziej, ale są.
OdpowiedzUsuń